Wierzycie w przeznaczenie? Ja tak. Wiem, że kilka rzeczy
było mi w życiu totalnie przeznaczone, bo wydarzyły się przez
"przypadek", a zmieniły bardzo wiele. Nie wierzę w przypadki, nie ma
czegoś takiego. Są tylko sytuacje, które przyciągamy z jakiegoś powodu i ludzie
oraz miejsca, które znajdują nas mimo wszystko. Bo tak ma być. Pytanie, czy to
przyjmiemy, weźmiemy coś ze znaków, które nas spotykają, czy zracjonalizujemy i
pójdziemy dalej – po staremu. Kocham ten świat za to, że jest pełen tajemnic.
Kocham, że potrafię widzieć go oczami ciekawymi i otwartymi na nowe. Dzisiaj o
poranku to przeczytałam i totalnie się zgadzam.
Odkrycie tej Kobiety również w moim życiu nie było
przypadkiem, czego dowodzi wiadomość od Niej: Jezuuuu! Nie wierzę w to, co
czytam! Kochana, to jest niewiarygodne! Jak czytałam Twoją książkę to przeszło
mi przez myśl, że fajnie byłoby być taką osobą, o której ktoś chciałby napisać!
I dziś taka wiadomość od Ciebie! To jest dla mnie kolejne
potwierdzenie, że potęga podświadomości działa cuda! Ja o tym powiem podczas
mojego wystąpienia!!!! Miałam wymienić kilka przykładów
z mojego życia jako potwierdzenie działania tej metody! I
to, co mi dziś napisałaś będzie jednym z tych przykładów!!!.
A co się dzieje, kiedy "przypadek" spotyka się z potęgą podświadomości?
Dzieją się rzeczy niesamowite…
Wkrótce zaczynamy pracę nad projektem mojego życia…
J.
Komentarze
Prześlij komentarz